Zabezpieczenia antykorozyjne

Zabezpieczenia antykorozyjne – jak walczyć z rdzą?

Wszechobecna rdza to chyba największy problem osób posiadających starsze samochody. Co prawda moglibyśmy wymienić auto na lepszy i nowszy model. Nie zawsze jednak mamy na to odpowiednie środki, albo też przywiązujemy się do naszego starego samochodu.  Co więc możemy zrobić by służył on nam jak najdłużej i bez większych problemów blacharskich?

Po pierwsze – najważniejsza kwestią są zabezpieczenia antykorozyjne. Na tym aspekcie w żadnym wypadku nie powinniśmy oszczędzać. Jeśli tak zrobimy to zapewne po chwili wydamy drugie tyle. W grę zatem wchodzą dwie opcje. Możemy oddać samochód do dobrego i zaufanego serwisu, który wykona nam taką usługę w najlepszych standardach. Możemy też zaoszczędzić część pieniędzy, ale wówczas niezbędne będzie włożenie naszego wysiłku i czasu.

Zabezpieczenia antykorozyjne – maskowanie problemu nie pomoże…

Główna zasada to nie wykonywać tego typu prac na zasadzie maskowania. Wiele serwisów stosuje zasadę, gdzie nanosi wyłącznie powłokę bitumiczną na podwozie. Na takie rozwiązanie oczywiście da nabrać się nieświadomy klient, ale problem w żadnym wypadku nie zostanie rozwiązany.

Jak zatem zrobić to dobrze?

Najlepszym rozwiązaniem jest kompleksowe zabezpieczenie wszystkich elementów. W takim wypadku należy zdjąć zawieszenie, wydech, wszelkie listwy i zderzaki. Ponadto warto odkręcić wszystko to, co da się odkręcić od podwozia. Dopiero wtedy możemy być pewni, że żadna, nawet najmniejsza dziurka nie umknęła naszej uwadze. Co bowiem warta będzie nasza praca, jeśli okaże się, że kilka centymetrów dalej czeka na nas wcześniej niezauważona rdza. Jeśli jednak podejmujemy się takiej pracy to przy okazji bardzo dobrym wyborem będzie wymiana gumek i innych elementów izolujących. Te po wielu latach użytkowania zapewne są już w kiepskim stanie i w niedalekiej przyszłości przyniosłyby nam sporo problemów. Koszt takiego zabezpieczania antykorozyjnego może wynieść nawet kilkanaście tysięcy złotych. Dlatego też jeśli posiadamy duży garaż to warto zastanowić się nam dołożeniem swojej pracy…

Zabezpieczenia antykorozyjne w domu

Jeśli podnosimy rękawice i walczymy na własnym polu bitwy to warto zastosować się do kilku zaleceń. Po pierwsze, substancji antykorozyjnych i bitumicznych nie nakładamy na „żywą rdzę”. Pod spodem bowiem rozwija się korozja, która wcześniej czy później wyjdzie, a wtedy już nam nic nie pomoże. Po drugie, co wynika z punktu pierwszego – korozję na tyle ile się da trzeba usunąć. Do tego możemy użyć każdego, będącego w naszym zasięgu przedmiotu. Druciak, papier ścierny, ściernica na szlifierce kątowej – wszystkie chwyty dozwolone! Po trzecie, rdzę która pozostanie należy zneutralizować w sposób chemiczny. Tyczy się to głownie starych aut, gdzie warto podwozie pomalować (natryskowo, czy też za pomocą pędzla) preparatem reagującym z korozją. Po czwarte – bardzo ważne, nie śpieszmy się! Procesy związane z zabezpieczeniem antykorozyjnym potrzebują dużą ilość czasu i nie da się ich przyspieszyć. Ponadto czasami może być niezbędna ponowna aplikacja preparatu i oczekiwania od 24 do 48 godzin.